Jak dobrze, że mam Ciebie


Autor: mama-singielka
Tagi: dziecko   cud  
23 lutego 2015, 21:47

Jestem szczęściarą, że mam tak cudowne dziecko. Jestem szczęściarą, że w ogóle je mam, ale mój syn jest niesamowity. To tylko dzięki jego miłości okazywanej na każdym kroku jakoś się trzymam. Ten chudziutki 6-latek ma w sobie większe pokłady miłości, niż niejeden wielki facet. Co chwila przytula mnie i powtarza, że kocha, nawet przez sen. Mąż nigdy nie wyprzytulał mnie przed snem tyle, co mój chudziutki bohater. Zaplanował nam już nawet życie. Powiedział, że niigdy mnie nie opuści, będziemy mieszkać razem, potem weźmie ślub i będzie miał dzieci, ale dalej będziemy mieszkać razem. Zastanawia się tylko czy nie trzeba będzie kupić jeszcze jednej szafy, bo ciuchy jego dzieci się nie zmieszczą. Słodziak. Niestety pojawiły się też i smutne chwile. Ze łzami w oczach powiedział, że chce, zeby tatuś był z nim cały czas i żeby nigdy go nie zostawił. Powiedziałam mu, że tatuś zawsze z nim będzie, nawet jak będzie duży i starty, do końca swoich dni. Tradycyjnie już zaczął się temat śmierci, moje dziecko od kiedy dowiedział się, że każdy kiedyś umrze ciągle umartwia się, że kiedyś umrzemy i że jemu będzie wtedy smutno. Pomaga dopiero tłumaczenie, że jesteśmy jeszcze bardzo młodzi i cale życie przed nami. 

 

Poza tym za mną kolejny dzień pod znakiem porządków. W poszukiwaniu zajęcia zrobiłam nawet coś, czego nie znoszę najbardziej - umyłam okna i lustra. Choć przez chwilę byłam z siebie dumna. Niestety do powrotu na ziemię zmusiła mnie teściowa, która postanowiła spotkać się ze mną. Jak się domyślacie nie chodziło tu o kawkę i rozmowę o pogodzie. Postanowiłam nie odbierać telefonu, dobijała się kilka razy, nawet na telefon służbowy. Potem wysłała sms-a. Nie odpowiedziałam. Z nikim o tym nie rozmawiałam i nie mam zamiaru, szczególnie z osobą, z którą nigdy nie byłam specjalnie blisko. Poza tym zwyczajnie się wstydzę, wstydzę się spotkać i spojrzeć w oczy. Napisałam do męża na fb, żeby przekazał jej, żeby dała mi spokój. Boję się teraz odbierać nieznane numery i podnosić słuchawkę domofonu, bo może a nóż to ona. Ta rozmowa byłaby bardzo krępująca. 

Reszta dnia jakoś zleciała, gotowanie, sprzątanie, praca, wybrałam się nawet do fryzjerki mojej ulubionej. Chciałam zmienić kolor i akurat trafiło się, że jedna z jej klientek się rozchorowała. Spędziłam tam dwie godziny na rozmowach o niczym i tego właśnie mi trzeba było. Boże jak miło odezwać się do kogoś kto ma więcej niż 6 lat. 

 

Nie wiem co myśleć o mojej relacji z mężem. Rozmawialiśmy dzisiaj nawet dużo na fb, oczywiście wszystko dotyczyło dziecka. Rozmawiamy normalnie, bez złości, żalów i zbędnych emocji. Dogadujemy się kto odbiera dziecko, prowadzi na zajęcia itp. Czy on chce się pogodzić, czy po prostu stara sie by dziecko jak najmniej ucierpiało przez rozstanie, a wiadomo im rodzice lepiej się dogadują, tym łatwiej. Cóż czas pokaże. Ja tymczasem obejrzę jakiś film i spróbuję zasnąć, choć mam z tym ostatnie niemałe problemy. Dobrej nocy!

eros
25 lutego 2015
zaproś teściową na obiad:D:D:D
żarcik taki.

Mówisz że dogadujecie się z mężem to super.
Mam nadzieje , że chodzi mu o dobro małego.
Skłonny jestem stwierdzić , że chce się pogodzić.Poszedł na całość i chłopak się przeliczył bo myślał jak to napisałaś wcześniej , że będziesz go prosić żeby wrócił.
Będzie chciał sprawę załagodzić i udobruchać Cie no bo w końcu nic wielkiego się nie stało dla niego.Tylko parę dni odpoczynku od siebie.
Zrobisz jak uważasz powodzenia:)
Trzymaj się:)
00

Dodaj komentarz

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.